Dziś mija kolejna - już trzecia rocznica mojej blogowej przygody. Post inny niż zwykle obejdzie się bez dokładnych statystyk i podsumowań za to będzie dotyczył końca mojego blogowania.
Jednak może najpierw zacznę od tej przyjemnej strony:)
Na początku chciałbym podziękować Wam za wszystkie komentarze, których jest ponad 3000, za każde dobre słowo i cenną krytykę, za wejścia na mojego bloga, których licznik zarejestrował ponad 100 tysięcy. W trakcie prowadzenia bloga poznałem wiele ciekawych ludzi z podobnymi pasjami, ale też całkiem odmiennymi. Mimo tak wielu przyjemności coś się zaczyna, ale też kończy. Na pewno zauważyliście, że blog ostatnio marnie funkcjonuje a w zasadzie nie funkcjonuje w ogóle. Powodem jest brak czasu spowodowany głównie szkołą. Moje cztery rozszerzenia naprawdę stają się kulą u nogi, ale mam nadzieję, że praca się opłaci. Początkowo jak może pamiętacie wybierałem się na leśnictwo jednak teraz trochę mi się zmieniło i myślę o bioinżynierii zwierząt, lub biotechnologi.
Dodatkowo w moim życiu pojawiła się moja wspaniała dziewczyna, którą z tego miejsca bardzo serdecznie pozdrawiam:) Blogować lubię i szkoda mi się z tym rozstawać, brakuje mi chodzenia po lesie, robienia zdjęć, przeglądania blogów - mimo wszystko blog działał nie będzie. Nie chce go definitywnie zamykać bo mam wielką nadzieję i ochotę tu kiedyś wrócić jednak myślę, że na pewno nie będzie to prędko. Na zakończenie jeszcze raz chciałbym Wam podziękować za Waszą obecność w ciągu tych trzech lat. Niewątpliwie czas spędzony na blogu był bardzo miłym czasem i myślę, że założenie bloga było bardzo dobrą decyzją.
Na dziś tyle:) Ja się żegnam - mam nadzieję, że tylko na pewien czas:)
Pozdrawiam Karmnik54:)