Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sikorka Bogatka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sikorka Bogatka. Pokaż wszystkie posty

piątek, 24 października 2014

Jak się ma jesień?

Witam!!! 
Odpowiadając na pytanie w tytule po dniu dzisiejszym myślę, że całkiem nieźle, bo u mnie tylko 4 stopnie a ja jestem z tych co lubią ciepło:)
Jesień - jedna z naszych czterech pór roku. Czasem deszczowa, czasem słoneczna, bywa chłodna i ciepła. Dużo osób jej nie lubi, nie widzi żadnych pozytywów, narzeka na nią i jest w tym trochę racji, bo bywa złośliwa. Część osób jednak ją uwielbia - za kolory, migracje ptaków, grzyby i niesamowity urok. Jak by nie było lepiej szukać dobrych cech niż narzekać:)
Ptaki od około dwóch tygodni stały się wyjątkowo aktywne. Na drzewach wiąż jest ruch: a to dzięcioł, a to pełzacz, kowalik, sójka. Stadami buszują sikorki, raniuszki i czyże. Słychać grzebiące w liściach kosy i tylko sarny nie chcą się pokazać. Ciekawostka to dzięcioł czarny  (niestety bez zdjęcia, bo jak szybko się pojawił, tak szybko uciekł) i nowy gatunek drozd śpiewak.  Ten drugi został znaleziony przez moją siostrę. Dałem mu wodę i jedzenie, niestety zdechł w nocy:( Zdziwiłem się, że tak szybko to nastąpiło bo był w świetnej formie - dziobał mnie i się bronił. Jedyna rzecz, która się nie zgadzała to postrzępiony ogon. Pewnie przez niego nie mógł latać. No tak bywa trudno.
Dzisiaj sporo zdjęć, więc trochę pooglądacie:)

Dzięcioł duży



Myszołów  poniżej przeleciał może z trzy metry nade mną. Wspaniały widok niestety potem przysiadł za daleko:) 


Śpiewak





Jesień to pora roku w której jak dla mnie las wygląda najpiękniej. Tu słoneczny, głębiej mroczny i najważniejsze - kolorowy:) 




I zakręcony:)


Budka w stanie nienaruszonym przetrwała sezon. Dla tych co nie pamiętają zajęta była przez bogatki. Czekamy na następnego lokatora:)





Po lewej cykoria podróżnik po prawej nieznany.







Żeby dostać się na drzewo na którym prawie zawsze sporo przesiaduję, trzeba było wspiąć się po ziemi pod sporym kątem. Kiedy jest mokro było to prawie niemożliwe. W wakacje wykopałem do niego schodki, które się już trochę zniszczyły, więc odnowa była konieczna.
 Zrobiłem jeszcze małą przecinkę pod czatownię. Deski już przycięte, pomalowane tylko skręcić.






Oto mój jedyny jadalny grzyb - maślak modrzewiowy. Jedyny bo tak naprawdę grzybów nie szukałem, rósł na mojej drodze.


Bo tych trujących było wszędzie pełno:
















Orzechy obrodziły w tym roku. Ptaki w zimie będą mieć wyżerkę.



W poprzednim poście pisałem o wycieczce. Dziękuję bardzo za miłe słowa - wycieczka się udała. Kilka zdjęć pokażę Wam następnym razem. Poniżej zaliczenie ze strzelania 63/70 punktów. Jak na pierwszy raz myślę, że poszło mi dobrze:)



I na koniec pytanie co to jest? Wygląda na jakieś jajeczka, ale czyje? Jak nie będziecie wiedzieć co to trzeba będzie wrzucić na forum przyroda:)


Niestety dopadła mnie choroba i siedzę w domu.  Porządek ze zdjęciami też trzeba zrobić:)
Po prawej stronie bloga jest ankieta zapraszam do głosowania i dziękuję za głosy do tej pory.

Sezon karmnikowy już się zbliża, więc zapraszam do poczytania Jak dokarmiać ptaki.

Zapraszam również tutaj:



Pozdrawiam Karmnik54:)


niedziela, 4 maja 2014

Dużo nowości

Ostatnio tak jak w tytule spotkało mnie dużo nowości i nie wiem od czego by tu zacząć? Może zacznę od słonki, bo parę osób pytało się co się z nią potem stało. Moja ciocia oglądnęła ją, ale nie zauważyła niczego niepokojącego i wypuściła ją w ogrodzie, a słonka...gdzieś sobie poszła. Dobrze że ciocia wpadła na pomysł, żeby zrobić zdjęcia. Udało mi się też zobaczyć dwa nowe gatunki ptaków. Jednym z nich jest słowik szary - namierzyłem go po głosie, bo śpiewa po prostu cudownie. Udało mi się go bardzo blisko podejść, około 1,5 - 2 metrów, ale siedział w takiej gęstwinie, że trudno było go nawet zobaczyć, a o zdjęciach trzeba było zapomnieć. Drugim ptakiem jest kukułka- tej udało mi się zrobić zdjęcie ale tylko dokumentacyjne bo pogoda była kiepska (szare, zachmurzone niebo) i robiłem je na maksymalnym powiększeniu. Trzeciego ptaka nie widziałem, ale słyszałem i jest nim skowronek polny. Znalazłem też trzy stare gniazda kosa. Jak już mówię o gniazdach to muszę wspomnieć, że moja budka dla pełzacza jest zajęta:), lecz nie przez niego a przez sikorkę bogatkę. Próbowałem zrobić jej zdjęcie jak wlatuje do budki, ale jest za szybka. Sikorka uboga, lub czarnogłówka (nie zdążyłem się dokładnie przyjrzeć) też zrobiła sobie gniazdo w pniu starej wiśni. Na staw u mojego sąsiada przylatują kaczki krzyżówki. Wdaje mi się, że przylatują tam nocować. Widziałem lecącego bociana - wspaniały ptak, bardzo żałuję, że u mnie go nie ma.  Nowość spotkała mnie także wśród motyli: Rusałka Kratnik - mój nowy nabytek.

Kukułka - gatunek średniego ptaka wędrownego z rodziny kukułkowatych. Rozpowszechniona w całym kraju w lasach, parkach ogrodach i alejach. Żywi się większymi owadami. Samica może znieść nawet 20 jaj, podrzucając je mniejszym ptakom. Przylot w kwietniu, odlot od końca lipca do początku października.




Głos kukułki:


Przy okazji głos skowronka polnego:


i słowika szarego:

Który siedział w takim gąszczu:


W koronach drzew mnóstwo ptaków uwija się w poszukiwaniu pożywienia:

Kowaliki



Dzięcioły

Pierwiosnki

liczne sikorki, pokrzewki, a nawet sójki.

Motyl, Rusałka Kratnik

Wspomniane trzy gniazda kosa:





I mniej przyjemna rzecz, martwa bogatka.



Wymyśliłem też, że oprócz, albo zamiast czatowni zrobię rzecz o której na razie wam nie powiem. Nie wiem czy wyjdzie, ale trzeba próbować. Na razie pierwszy zwiastun:


Jak chcecie to możecie próbować zgadnąć. Jestem ciekawy czy komuś się uda:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...