Ostatnio tak jak w tytule spotkało mnie dużo nowości i nie wiem od czego by tu zacząć? Może zacznę od słonki, bo parę osób pytało się co się z nią potem stało. Moja ciocia oglądnęła ją, ale nie zauważyła niczego niepokojącego i wypuściła ją w ogrodzie, a słonka...gdzieś sobie poszła. Dobrze że ciocia wpadła na pomysł, żeby zrobić zdjęcia. Udało mi się też zobaczyć dwa nowe gatunki ptaków. Jednym z nich jest słowik szary - namierzyłem go po głosie, bo śpiewa po prostu cudownie. Udało mi się go bardzo blisko podejść, około 1,5 - 2 metrów, ale siedział w takiej gęstwinie, że trudno było go nawet zobaczyć, a o zdjęciach trzeba było zapomnieć. Drugim ptakiem jest kukułka- tej udało mi się zrobić zdjęcie ale tylko dokumentacyjne bo pogoda była kiepska (szare, zachmurzone niebo) i robiłem je na maksymalnym powiększeniu. Trzeciego ptaka nie widziałem, ale słyszałem i jest nim skowronek polny. Znalazłem też trzy stare gniazda kosa. Jak już mówię o gniazdach to muszę wspomnieć, że moja budka dla pełzacza jest zajęta:), lecz nie przez niego a przez sikorkę bogatkę. Próbowałem zrobić jej zdjęcie jak wlatuje do budki, ale jest za szybka. Sikorka uboga, lub czarnogłówka (nie zdążyłem się dokładnie przyjrzeć) też zrobiła sobie gniazdo w pniu starej wiśni. Na staw u mojego sąsiada przylatują kaczki krzyżówki. Wdaje mi się, że przylatują tam nocować. Widziałem lecącego bociana - wspaniały ptak, bardzo żałuję, że u mnie go nie ma. Nowość spotkała mnie także wśród motyli: Rusałka Kratnik - mój nowy nabytek.
Kukułka - gatunek średniego ptaka wędrownego z rodziny kukułkowatych. Rozpowszechniona w całym kraju w lasach, parkach ogrodach i alejach. Żywi się większymi owadami. Samica może znieść nawet 20 jaj, podrzucając je mniejszym ptakom. Przylot w kwietniu, odlot od końca lipca do początku października.
Głos kukułki:
Przy okazji głos skowronka polnego:
i słowika szarego:
Który siedział w takim gąszczu:
W koronach drzew mnóstwo ptaków uwija się w poszukiwaniu pożywienia:
Kowaliki
Dzięcioły
Pierwiosnki
liczne sikorki, pokrzewki, a nawet sójki.
Motyl, Rusałka Kratnik
Wspomniane trzy gniazda kosa:
I mniej przyjemna rzecz, martwa bogatka.
Wymyśliłem też, że oprócz, albo zamiast czatowni zrobię rzecz o której na razie wam nie powiem. Nie wiem czy wyjdzie, ale trzeba próbować. Na razie pierwszy zwiastun:
Jak chcecie to możecie próbować zgadnąć. Jestem ciekawy czy komuś się uda:)