Jak tam wrażenia po zaćmieniu słońca? Mi osobiście bardzo się podobało. Oglądałem je przez kliszę rentgenowską. Myślałem, że zrobię przez nią zdjęcie, ale niestety nie wyszło. Trudno liczy się obserwacja:) W ostatnim czasie nad polskim niebem można było zobaczyć również zorze! Niestety dowiedziałem się o niej dopiero dzień później. A Wam się udało?
W sobotę zrobiła się piękna pogoda - ciepło (ponad 10 stopni) i prawie bezwietrznie. Oczywiście tak świetną pogodę należy wykorzystać, więc wybrałem się standardowo do "mojego" lasu i opłaciło się. Na początek przywitały mnie dwa dzięcioły duże i dwie sójki. Postanowiłem pooglądać dzięcioły i wolnym krokiem udałem się w ich kierunku oczywiście zachowując odpowiednią odległość by ich nie spłoszyć. Nagle zobaczyłem duży cień. Należał on do myszołowa, który kołował tuż na czubkami drzew. Wyglądało to tak jakby chciał na którymś usiąść, lecz przeszkadzała mu moja obecność. Dzięcioły w tym czasie zdążyły się sporo oddalić, więc wybrałem się w stronę polanki. gdzie można było usłyszeć głos pierwiosnka i zięb. W liściach jak zwykle buszowały kosy. Kiedy dotarłem na miejsce usłyszałem pewien dźwięk, lecz nie wiedziałem do kogo należy. Po chwili zastanowienia stwierdziłem, że to przecież raniuszki. Ptaki piękne i bardzo je lubię, ale równocześnie denerwujące bo zawsze uciekają z kadru choć są mało płochliwe. Tego samego dnia udało mi się zobaczyć strzyżyka. I tu się zdziwiłem. Raniuszki przy nim są bardzo spokojne. Na początku myślałem, że to mysz chodzi po stercie gałęzi. Zdjęcia nie zrobiłem, ale cieszę się ze spotkania, bo teraz wiem że te ptaki są u mnie cały rok a nie tylko przelotem. Trzeba się wziąść za budki dla nich, bo dla pustułki prawie gotowa. Zostało ją tylko zawiesić.
Szpak:
Las zaczyna się zielenić:
Wszystko na to wskazuje, że w tym roku budkę zamieszka również sikorka, lecz tym razem modraszka:
W pewnym miejscu znalazłem pełno dziur w ziemi. Jak myślicie naturalnie się zrobiły, czy to np. należy do myszy?
happy springtime to you. the US did not get to see the eclipse. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa zaćmienie widziałam pierwszy raz w życiu i moim zdaniem było genialnie :) Oglądałam także przez kliszę rentgenowską. Niestety nie uwieczniłam aparatem, ale mój tata próbował. Nic z tego. Ale i tak bardzo jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńA jakże, wiosenne szaleństwo już się zaczyna! Gratuluję ciekawych gatunków. :)
Pozdrawiam.
Dzięki:) Pozdrawiam:)
UsuńMoi znajomi zrobili wspaniale zdjęcia zacmienia,moze pokażę na blogu.Ubawiłam się okresleniem "moj las" ponieważ z kolega tak nazywamy nasz las. Oboje chodzimy na spacery z psami do ""naszego lasu"" i smiejemy się jak ktos obcy po nim spaceruje,ze co on robi "w naszym" lesie.pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczę:) Pozdrawiam:)
UsuńFajny spacer, zazdroszczę raniuszków i strzyżyka bo tych pierwszych u mnie coś w tym roku nie było a ten drugi zawsze mi ucieka.
OdpowiedzUsuńTo życzę spotkania:)
UsuńZaćmienie oglądałem w szkole, niestety nie zrobiłem zdjęć:( Fajny spacer. Myślę, że te dziury to robota gryzoni...
OdpowiedzUsuńPooglądam je dłużej może odkryję zagadkę:)
UsuńNo i niech będzie już ciepła wiosna.Pozdrawiam milutko.Miłego nowego tygodnia.
OdpowiedzUsuńDziękuję i nawzajem:)
UsuńMiłego dnia życzę :))) Ja też już nie mogę się doczekać prawdziwej wiosny bez tych porannych przymrozków :)
OdpowiedzUsuńO tak przymrozków też już nie chcę:)
UsuńWiosna się budzi i u mnie też! Powodzenia z budkami lęgowymi!
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńOglądałam zaćmienie ale nie udało się zrobić zdjęć ! Piękna wiosna u Ciebie ! Mieszkasz we wspaniałej okolicy gdzie masz niezwykłe możliwości ptasich obserwacji !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pozdrawiam:)
UsuńOglądałam zaćmienie ale nie udało się zrobić zdjęć ! Piękna wiosna u Ciebie ! Mieszkasz we wspaniałej okolicy gdzie masz niezwykłe możliwości ptasich obserwacji !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja też widziałam zaćmienie - bardzo piękne było!
OdpowiedzUsuńA strzyżyki bardzo lubię, ale nigdy nie udało mi się ich sfotografować :-)
Bardzo ruchliwe ptaki:)
UsuńU mnie niestety niebo było zachmurzone i nie było nic widać, szkoda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Następnym razem się uda:)
UsuńU mnie w budkach też już prace zasiedleńcze trwają, ale wiosny prawdziwej jeszcze nie ma - bialskie boćki jeszcze nie przyleciały. No chyba, że Araby je ustrzeliły.
OdpowiedzUsuńTo jest niestty problem. Sporo i wybijają:(
UsuńMiło, że masz takie miejsce gdzie możesz obserwować tyle ptaków. To wspaniałe przeżycie :)
OdpowiedzUsuńMiło, że masz takie miejsce gdzie możesz obserwować tyle ptaków. To wspaniałe przeżycie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA jaki to ptak śpiewa po nocy ?
OdpowiedzUsuńbudzi mnie już od kilku tygodni...
W nocy to nie wiem. Jedynie jeżeli jest to późny wieczór to na pewno kosy:)
UsuńFajny wiosenny spacer.A zaćmienie o mało nie przegapiłam,foto byle jakie a jeszcze po tym dniu jakieś chorubsko dopadło i cały słoneczny tydzień przesiedziałam w domu:(
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę:)
UsuńTo dziury to może być sprawka nornic też :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Mazowsza :-)
Po ilości komentarzy widzę ze ten blog jest bardzo popularny.
OdpowiedzUsuńTo mi się naprawdę przyda w funkcjonowaniu.
OdpowiedzUsuń