Jaką mamy pogodę wszyscy wiemy, więc na poprawę nastroju zdjęcia z ogrodu botanicznego. Przypominam że w ten weekend odbędzie się zimowe ptakoliczenie. Zapraszam Was oczywiście do udziału. Wszystkie szczegółowe informacje dostępne na stronie OTOP: http://www.otop.org.pl/ a dokładnie tutaj http://otop.org.pl/obserwacje/wlacz-sie/zimowe-ptakoliczenie/
Dziś krótko, ale niestety tylko na tyle czas mi pozwala. W sobotę, albo w niedzielę postaram się napisać coś więcej.
Może zauważyliście ostatnio, że dużo mniej u Was komentuje. Czasem niestety dam rady tylko zaglądnąć. Mam nadzieję, że niedługo to nadrobię. Dziękuję Wam, że jednak mimo tego mnie odwiedzacie:)
Oj chyba do liczenia to ja się nie nadaję :-)))
OdpowiedzUsuńKażdy się nadaję:)
Usuńwhat a nice pick-me-up for winter! thank you!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTeż chciałabym pojechać na takie liczenie, jednak w tym roku nie mogę...
OdpowiedzUsuńBędzie jeszcze wiele okazji:)
Usuń~Jakie śliczne!
OdpowiedzUsuńFantastyczne wodne piękności !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pozdrawiam:)
UsuńI tak wprowadziłeś nieco wiosny tymi pięknościami wodnymi ;) uważam, że to coroczne liczenie ptaków to fantastyczna rzecz, a i reszta świata dzięki temu dowiaduje się ile naszych "pierzastych braci" żyje obok nas ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ps. paczuszka (skromna) w drodze :)
Dziękuję bardzo:)
UsuńDziękuję za zaproszenie na liczenie ale raczej u mnie mało ptaków i do tego nie mam odpowiedniego aparatu, nic z tego nie wyjdzie, ale jak by akurat coś się udało, to dam Ci znać :)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia... ja też już mam dość tej pogody, jej zmienności i tej szarości... mogłaby już przyjść wiosna :)
Do liczenia nie jest potrzebny aparat. Wystarczy zapamiętać, lub zapisać ile i jakie widziało się ptaki, a potem zgłosić formularzem do OTOP:) Albo przyjść zima - ja tam nie mam nic przeciwko:)
UsuńPtakoliczenie to świetna akcja. U nas ostatnio pojawiły się kwiczoły. Stado liczy najmniej 20 sztuk. Tylko, że ono pojawia się okresowo. Np raz w tygodniu. Ptaki żerują w sadzie.
OdpowiedzUsuńŚliczne ne nenufary:)
U mnie tak samo tylko raz na jakiś czas widzę kwiczoły:)
UsuńU mnie są tylko wróble, które robią bałagan na balkonie pod karmnikiem ;) Przylatują pojedynczo, albo w małych grupkach, ale jest ich więcej w stadzie. Fajne są, sraluchy jedne ;))
OdpowiedzUsuńAle pięknie u Ciebie!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDobrze, że stoisz na posterunku i przypominasz o ptakoliczeniu:) Może jutro będzie słoneczko i łatwiej przebiegnie liczenie:) Oby tak było, bo te szare chmury nie nastrajają optymistycznie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNiestety pogoda się nie udała:) Pozdrawiam:)
UsuńPiękne zdjęcia z ogrodu botanicznego :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Zazdroszczę dostępu do ogrodu botanicznego - u mnie takiego nie ma :-(
OdpowiedzUsuńTo szkoda, bo fajne miejsce:)
UsuńNie zawsze jest czas żeby blogować, więc nie martw się, wszystko jest ok. Dziękuję za widok pięknych kwiatów. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Usuń
OdpowiedzUsuńW tym roku się nie udało to ptakoliczenie, cały dzień jakaś mżawka że nie chce się wyjść z domu a przy karmniku pustki.
No niestety:)
UsuńMam wątpliwości co do wiarygodności tego ptakoliczenia. Wczoraj tylko w ciągu 10 minut miałem trzy naloty krogulca na karmnik. A przedwczoraj przez cały dzień ani raz nie widziałem...
OdpowiedzUsuńPogoda strasznie miesza:)
UsuńZa rok wybieram się na liczenie, w tym roku nie dałem rady. Za dużo obowiązków. Fajne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńPrzepiekne kwiaty.
OdpowiedzUsuńChyba niedlugo ferie zimowe?
Za dwa tygodnie:)
Usuń